Szukanie jabłek
Dzisiaj nasi Podróżnicy mieli naprawdę trudne zadanie… Pan Jeżyk przyszedł rano do naszej sali z bardzo smutną minką i powiedział, że potrzebuje pomocy bo zgubił wszystkie jabłka, jakie miał na grzbiecie Na szczęście na najmłodszych Tuptusiów zawsze można liczyć Szukali jabłka, z wielkim zapałem, po całej Sali! I… ZNALEŹLI! Pamiętajcie kochani, aby zawsze sobie pomagać!
A po zajęciach Podróżnicy wybrali się na spacer podziwiać piękną jesień
Ah…. co to był za poranek